Przejdź do komentarzyCzegoś
Tekst 14 z 40 ze zbioru: Otwarte wrota Sezamu
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formaproza
Data dodania2015-08-12
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2053

Nie wiem dlaczego, ale dość często ludzie dają mi coś, najczęściej w postaci swoich rzeczy do pilnowania. Raczej tylko na chwilę, ale dają. Chociaż niektórzy tak dobrze mnie już znają, że już mi niczego nie dają pilnować. Widocznie obawiają się, że prawdziwy złodziej, to bez niczego okradnie mnie razem z tym, czego pilnuję. A kto wie, czy nie tym chętniej, czy to wręcz nie zachęta, że to właśnie ja tego czegoś pilnuję. Ale co by nie mówić i czego nie sądzić, to wcale nie takie głupie być dla kogoś od pilnowania czegoś. Chociaż, co by się nie robiło i czego nie pilnowało najlepiej zaczynać od pilnowania siebie i kończyć na pilnowaniu siebie.

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Pewnie dobrze Ci z oczu patrzy. Ale co racja to racja, pilnując siebie, upilnujesz przy okazji i cudze:) Mówimy o pilnowaniu się...pod każdym względem:)Pozdrawiam:)
avatar
Nie tylko "pilnuj", ale przede wszystkim licz! Na siebie, oczywiście :)))

Bardzo serdecznie :-)))
avatar
tak sobie myślę, że ludzie dlatego dają mi zawsze coś do pilnowania, bo jestem ciężki (zresztą pod wieloma względami) i trudno mi się poruszać, tak więc z tym, czego pilnuję daleko nie ucieknę :)
© 2010-2016 by Creative Media
×