Tekst 213 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2015-08-27 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2648 |
Prezesowi z Biłgoraja,
posiniały nagle jaja.
Poszedł rano do lekarza,
ten obejrzał… to się zdarza.
Gdy stażystka, ta przechera,
dupę kalką wciąż podciera.
oceny: bezbłędne / znakomite
Dawno tak się nie ubawiłam :-D :-D :-D
Bardzo przyjaźnie :-)))
oceny: bezbłędne / znakomite
kiedy chłopów cała zgraja
z nobliwego Biłgoraja
ujrzy posiniałe jaja.
Świetna fraszka, ale przecinek po pierwszym wersie jest zbędny.
poczynić zakup kserokopiarki:)
Ubawiłam się setnie:) Pozdrawiam:)
A tak poważnie: czy takie niebieskie kalki to są jeszcze w sklepach?
Używam kalkę do innych celów. Mam też maszynową - czarną, A-4, ze starych zapasów.:D