Przejdź do komentarzyO przyjaźni
Tekst 178 z 255 ze zbioru: Limeryki dolnośląskie - ciąg dalszy
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2015-09-03
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3780

O przyjaźni


Ważny na wiecu w miasteczku Stronie

chciał pani premier uścisnąć dłonie.

Nagle coś trzasło

i słońce zgasło,

więc nikt nie dostrzegł, jak przyjaźń płonie.

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Jak Ikar, co wysoko wzlatał...
a nie przestrzegł tata.
avatar
Nagle coś trzasło
i chamstwo wylazło.


Pozdrawiam :)
avatar
Jak zwykle doskonale.
© 2010-2016 by Creative Media
×