pełnią księżyca wzeszła noc 

rozsiała srebrem gwiezdny pył 

co na powiekach osiadł snem 

o kimś kto w bajce tylko żył 

a teraz głaszcze moją twarz 

smakuje słodycz miękkich ust 

podsyca namiętności żar 

i prosi czule pójdźmy już 

zabiorę cię w magiczny świat 

gdzie wszystko może zdarzyć się 

na wielkim balu w blasku świec 

do świtu z tobą tańczyć chcę 

pokażę ogród pełen róż 

w którym romansem zastygł czas 

zapachem kwiatów miłość śpi 

rozbudźmy ją niech dotknie nas 

zobaczysz tęczę sięgniesz chmur 

zapomnisz że istnieje świat 

pozwól mi wciąż przy tobie być 

żeglujmy oceanem gwiazd 

wyszeptał cicho kocham cię 

zapragnij a powrócę znów 

będę kim zechcesz teraz śpij 

księciem lecz może nie ze snu 

zbudzona światłem wracam więc 

z krainy czarów w zwykły świat 

a na poduszce obok lśni 

spowity rosą piękny kwiat

foto: net