Przejdź do komentarzyOdkurzone wspomnienia
Tekst 29 z 61 ze zbioru: Antidotum
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2015-10-30
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2006

Od lat przychodzimy z bliskimi się spotkać

przy grobach wzniesionych na końcu ich drogi,

wraz z którą skończyła się ziemska wędrówka –

spoczęli, by dusze od ciał oswobodzić.


Refleksja imiona umarłych wyszepcze,

rozświetli w pamięci zatarte obrazy

płomykiem tańczącym przez chwilę na wietrze,

co zniknie, nim w blasku wspomnienia ukaże.


A gdzieś na uboczu wyryte napisy

wciąż trwają na straży, gdy przyjdzie zaduma

nad tym zapomnianym, leżącym tu w ciszy,

co istniał dla świata i dla świata umarł.


Czas w pędzie donikąd zadaje pytania:

czy życie doczesne to cel, czy przystanek?

Przed tą odpowiedzią rozsądek się wzbrania –

w bojaźni i w wierze nieznana zostanie.


Zbigniew Jaszczyk



foto net

  Spis treści zbioru
Komentarze (7)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
z zamyśleniem znakomicie :)
avatar
Pamięć zawiedzie, lecz są kamienie - niemi świadkowie, tych, co odeszli.
Oj, jak zatrzymują takie słowa.
:)
avatar
Dziękuję Panom za czytanie:)

Makary*, to tak nie działa, trzeba pisać, żeby doskonalić warsztat:)
Ja, swoje twory określam jako uwspółcześnione, stare, dobre pisanie.
Dziękuję.
Papierowa wersja mnie - w drodze:)
avatar
Nic nie ujmując walorom wiersza, pozwolę sobie na uwagę, że w ostatniej strofie, bardziej by brzmiało słowo "niepewność".
avatar
Powtórzę za adk, "jak zwykle dobry wiersz".
avatar
Dziękuję trzem Panom:)
avatar
Refleksyjnie pod jutrzejszy dzień
© 2010-2016 by Creative Media
×