Tekst 101 z 131 ze zbioru: Fobie filie
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2015-11-05 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1940 |
za szybą ciszy spojrzenie jest bardziej karmazynowe
im dalej w noc
przestrzeń sama zagina się do snu
grawitacją myśli
zjonizowane powietrze pogłosem skarg
uderza w pierś od środka
natrętna maniera
bycia przygotowanym na pesymistyczne koleje losu
układa puzzle zaostrzając krawędzie
wnioski spływają same
bezpostaciową gramaturą czasu
do treści ust
słowa docierają do celu na pewno
ubrudzone przestrzeni zakrzywionym pyłem
zderzeń i zdarzeń i nikną
za szybą ciszy
2015.11.05
oceny: bezbłędne / znakomite
szyba ciszy* hm, może za szybą w ciszy* - takie moje zastanowienie, może dlatego, że tekst mi się podoba.
oceny: bezbłędne / znakomite
Bardzo serdecznie :)))
Post, klamra zamierzona, a tytułu miało nie być, jednakże lubię go mieć;)
Medicus, nigdy nie piszę na siłę, więc może dlatego.
Z drugiej strony mam przez to dziesiątki myśli zapisanych gdzieś (obecnie w chmurze, więc całe szczęście nie gubię, jak kiedyś kartki). Przychodzi to "coś" (lapidarnie zwane impulsem) i samo płynie. Zresztą chyba każdy z nas tak ma (?)
Inwersja zamierzona - nie chciałem, aby zderzenia i zdarzenia kojarzyły/wiązały się li tylko z przestrzenią, a przede wszystkim z pyłem.