coś mnie wiersze nie kochają ostatnio, a poezja to chyba w ogóle

Askawinie :) Rada, rozpisz to na wersy :))) I będziesz miał wiersz :-)

W razie czego: ja spróbuję :p Tobie dam do akceptacji, a Ty ostatecznie podpiszesz :-D

:)))

No tak to już z nami ludźmi jest :) Pozdrawiam i za befaną - rozpisz na wersy :)

Bywa i tak .

To wygląda tak,że jak moja babka mówiła_jakbym się miała na kogoś naciąć,to mu język utnę,albo coś" i tyle.Ale ktoś może się sam pociąć,to już inna bajka albo co gorsza,jak się na kogoś natnie,to mu też coś natnie,i razem będa chodzić w parze pocięci,krótko mowiąc będa takim samym językiem mówić,i prawie to samo,chyba,że będą to samo mówić,ale innymi słowy to ujmować-więc sie od serca poznają,a zdradzi ich sposób myślenia,ponieważ będzie podobny.A totak jakby znali synonimy,antonimy,słownik wyrazów i zwrotów.

Bardzo madre askawin:p

powiedzmy, że coś się ostatnio rozleniwiłem, ale tak poważniej, to nie bawi już coś tak mnie, jak mnie niedawno jeszcze bawiło (co nie musi znaczyć, że to, co tu robię jest tylko zabawą)