Tekst 19 z 32 ze zbioru: W miesiącach rozkwitających hiacyntów
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2016-01-31 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3271 |

Nieco śniegu
najwięcej wilgoci
w filigranowych
murów prześwitach
Jak grafit - Wenecja
przez okno snów
oglądana w czarnych
tęsknot krzyżykach -
tych przypływach
odpływach. Nic nie
dając niż ten ziąb
czyśćcowy do szpiku
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Gdy u wyjścia rozbłysła
Na czystym płótnie niebios
Wyjęta ze snu
A z kamienia i wody
Rzeczywista –
Kazał mi stanąć z zachwytu”
Mieczysława Buczkówna
Befano napisałaś jeszcze piękniej:)