Przejdź do komentarzyOwoce morza
Tekst 1 z 19 ze zbioru: Grafolandia - kraina wątpliwości.
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formawiersz / poemat
Data dodania2016-03-04
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1854

w restauracji pewien pan

zamówił sobie małże

i duży wina dzban


łykał

i myślał o nich czule

och te wykwintne mule


aż udławił się omalże

perłą

którą kryły małże


z trudem połknął zapił winem

cud

i zaczął mówić z rymem


teraz

plecie przez dzień cały

rymowane dyrdymały


żadne perły

zwykłe wieprze


  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Jak dla mnie świetne. Nie z poziomu znawcy podziałów, przecinków i rymów. Ma treść i płynie przed oczami.
avatar
Taka perła w brzuchu,to przysmak czy ból?:)))
avatar
Świetnie:) Pozdrawiam:)
avatar
Owoce morza są tutaj groteskowym przyczynkiem do kolejnych wątpliwości z krainy Grafolandii (patrz tytuły satyry i cyklu).

Wina duży dzban
/to pijany pan -
pan poeta,
ale głowa nie ta/
plecie przez dzień cały
rymowane dyrdymały

Sama konsumpcja wysmakowanych /jak na naszą siermiężną kieszeń/ artykułów nie uczyni z wieprza perły
avatar
Po homarach i po winie
Zaczniesz gadać po łacinie,
Pisać rym za rymem ??

U nas w Szczebrzeszynie ?!
avatar
No ekstra!
© 2010-2016 by Creative Media
×