Przejdź do komentarzyA i księżyc
Tekst 45 z 54 ze zbioru: Moje wierszyki
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2016-11-26
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1984

Nasz Alf chyba się obudził

chociaż widać ma trudności

bo on zamiast w nocy sypiać

to zaprasza księżyc w gości


pomylił słońce z księżycem

kładzie sięgdy słońce wstaje

potem się po nocy  włóczy

z księżycem się w gadkę wdaje


księżyc życzliwie wysłucha

jak Alf na wszystkich narzeka

i sobie tylko pomyśli

co starość robi z człowieka

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
To swoista recenzja wyjątkowo nieudanego rymowanego tekstu, w którym popełnione zostały wszelkie możliwe błędy. A recenzja jest wielokrotnie lepsza niż recenzowane "dziełko". Zgubiłaś spację i wyszedł dziwny neologizm "sięgdy". Natomiast troszeczkę razi nadużywanie słowa księżyc, bowiem w dwunastu wersach zostało ono użyte aż czterokrotnie. Sądzę, że dobrze byłoby znaleźć jakieś synonimy. I chyba nie powinnaś używać imienia (albo zdrobnienia imienia), wystarczyłaby litera A.
avatar
Janko, zdołowałeś mnie całkowicie.To się gdy ja poprawiłam, tylko widocznie nie zapisałam.Co do księżyca ,to masz rację.Za dużo go w tak krótkim wierszyku.
Dziękuję i pozdrawiam:)
avatar
Mam te same zastrzeżenia,tylko dodam,że wierszyk liryczny,i gdyby nie gadka tylko rozmowa to byłoby całkiem całkiem.
© 2010-2016 by Creative Media
×