Przejdź do komentarzyMoja ona
Tekst 28 z 110 ze zbioru: Nieco z uśmiechem
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2017-01-28
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2326

Oczy­wiście że mam

wy­robiony pogląd

pro­totyp ko­biety

pożąda­nej – dosłow­nie


Oka­zuje się

że nie wy­magam od niej

zbyt wiele


Ma mieć naiw­ny uśmiech

co su­geru­je

jej dob­ro­duszność

nies­te­ty też og­ra­nicze­nia


Mu­si umieć

pić ze mną kawę

czy­li słuchać jak

mówię sam do siebie


Przykładam jed­nak uwagę

do har­mo­nii jej ciała

tu jes­tem wy­magający

choć nie des­po­tyczny


Tak nap­rawdę jed­nak

ce­nię ot­wartość

i od­wagę

by­cia sobą


Mo­je widzi mi się

nie ma znacze­nia

ważna jest przyszłość

która przy­jem­nie zas­ka­kuje

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Urocze :) Nie ma jednak nigdzie takiej przyszłości, która by przyjemnie zaskakiwała... (o czym te naiwnie uśmiechnięte one na ogół wiedzą od kołyski:)
avatar
Mnie czasami przyjemnie zaskakuje - choć ostatnio nie mam szczęścia.
- Muszę porozmawiać trochę ze swym szczęściem .

Na to wychodzi że te naiwne są pesymistkami :-)
avatar
"Widzimisię" raczej pisze się razem. Wiersz - przesłodki jak dawna czekolada "Jedyna" ;-)

:-)))
avatar
Nawet nie czekalodopodobna,co już swiadczy dobrze a autorze.
© 2010-2016 by Creative Media
×