Przejdź do komentarzyBajka o wilku Franku
Tekst 17 z 54 ze zbioru: Moje wierszyki
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2017-02-08
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2237

Bajka o wilku który nie chciał Zuzy 


Zuza babcię zostawiła 

na spotkanie się spieszyła 

na spotkanie z wilkiem Frankiem 

też złośliwcem nie barankiem 


kiedy z Frankiem się spotkała 

rzekła jam jest twoja cała 

zerknął Franek i nie wierzy 

włos na głowie mu się zjeżył 


toż to baba gruba stara 

na dodatek w okularach 

przestał myśleć o zalotach 

bo odeszła mu ochota 


myśli sobie o kurza mać 

pozostaje mi jakoś zwiać 

i tak oto Zuzia miła 

cnoty jednak nie straciła 


babcia mocno się wkurzyła 

i Zuzulę wyrzuciła 

teraz Zuza pełna żalu 

gryzie wszystkich na portalu

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Franek i Zuza rozrabiają na innym portalu:)
avatar
Wierszyk taki sobie. Trudno, inne może będą lepsze :)
Moje sugestie:
*"myśli sobie o kurza mać
pozostaje mi jakoś zwiać"
bardzo zgrzyta, na siłę długość wersów dostosowana, nie ma rytmu czytania.
*Zuza ma babcię, wyjechała poderwać wilka, powinna być chyba młoda? A jest w wierszyku babą "grubą starą na dodatek w okularach". Na coś trzeba by się zdecydować.
avatar
Masz rację dodałam w ostatniej chwili:)
Jeśli chodzi o Zuzę to nie jest młoda,bo babcią się opiekuje w celach zarobkowych:)
Dziękuję za ocenę staram się ,ale widocznie za mało:)
© 2010-2016 by Creative Media
×