Przejdź do komentarzyBYŁEŚ FACETEM
Tekst 76 z 236 ze zbioru: Sami swoi
Autor
Gatunekpoezja
Formafraszka / limeryk
Data dodania2011-08-24
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3827

Do młodych  naiwnych kotów.

Trzymajcie się z dala od sfrustrowanych kobiet :)



BYŁEŚ FACETEM


Wolisz z przyszłością, pakt podpisać wreszcie

Zmieniasz odzienie, golisz bokobrody

Knajpy znikają w pustej beczce rumu 

Spuszczasz szalupę na spokojne wody


Będziesz się trzymał tylko jednej kiecki

Żegnasz na zawsze cnoty Don Juana

Niezwykłe miejsca, portowe piękności

Szalony kompas, szpadę kapitana


Toż to nie ospa czarna , nie cholera

Żaden pomorek - zwykłe zakochanie

Byłeś dla kumpli echem skrytych tęsknot

Echem co milknie przez to opętanie



  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Ooops
Nie poznam naiwnych kotów... ;-0
avatar
Czuję tutaj także męską frustrację albo przynajmniej tęsknotę za czasem naiwności i młodości... Słowa nie kłamią!
avatar
W żadnym wypadku frustrację, ale ciepłą nostalgię :)
avatar
tym razem (mimo,że nadal Twój styl to nie moja bajaka)trzeba przyznać,ze całkiem niezły ten wiersz.
avatar
Wracaj stary kocurze, bo tam miejsce twoje! Młode kotki czekają .
avatar
Bardzo mi się podoba:) Pozdrawiam
© 2010-2016 by Creative Media
×