Tekst 30 z 97 ze zbioru: Satyriady
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2017-04-24 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2116 |
Kiedy w indeksie są tylko trójczyny,
nieosiągalne już prawne wyżyny.
Z ministerialnych jednak szczytów władzy
można się odkuć, `trzecią` też obsadzić.
`Któż to Monteskiusz? Podział przecież bruździ.
Sędziami w państwie zrobim z naszej kuźni!`.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Dlaczego nie wcześniej? Wiadomo, w Krakowie siedzą "same uwzięte profesory i chcieli zdolnego utrącić".
A ja mam generalnie w wysokim i głębokim jak morze wielkie powaznaiu wykształcenia,ale niegdysiejsze.dziś to mnie nei dotyczy w ogole,nie chcę być punktem zapalnym.bo może wybuchnąć pożar albo bomba.