Przejdź do komentarzyludzki wyżeracz
Tekst 12 z 33 ze zbioru: an/helus
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2011-08-25
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2300

nie myśli nad treścią 

jaka płynie wydalana  

 

z cudzego żołądka zalewa 

zaropiałe spojrzenia 


fontanna zycia - zardzewiałe gwoździe 


podana do ręki bylemoc 

bez wysiłku pozwala pluć 


nie swoją śliną

  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Ilekroć spotykam poetę-turpistę, tylekroć zastanawiam się: na ile to maska buntownika, na ile gra ze światem odbiorcy, na ile autentyczność doznania. Najmniej wierzę w grę.
avatar
Do autora: w Twoim komentarzu z innego wątku padło pytanie o "nowoczesność" w poezji.

Tak mi się narzuciła refleksja: wiersz nowoczesny nie istniałby bez tradycji (jak brzydota i piękno, liryzm i brutalność)
avatar
Uważam (czyli/a może i odczuwam), że to jest szczera wypowiedź mową wiązaną, a przynajmniej tak to właśnie bohater wiersza przeżywa, ma więc pewnie jeszcze swoje uzasadnienie (żeby to było tym czym jest). Z tym, że czytelnik nie musi wszystkiego wiedzieć, ale może być blisko.
avatar
jaki by nie był ten wiersz - trafnie ukazuje rzeczywistość;

co do "oryginalności" mojego przedpotopowego stylu pisania - nie mam pretensji - każdy orze jak może; poza tym pewne rzeczy są domeną wieku... ani moja zasługa, żem stara, ani Ty wiecznie młody nie będziesz - niemniej dzięki za szczerość (pamiętaj, nie mylę szczerości ze złośliwością - to na wszelki wypadek, gdyby Ci przszło do głowy się obrażać)
avatar
nie ma mowy o obrażaniu.cenie wszelkie wskazówki i każdy punkt widzenia.czasem byc może jestem przesadnie szczery... ;) pozdrowionka
avatar
lepiej być szczerym aż do przejaskrawienia, niż zamulić słodyczą nieszczerości - po jednym może i czaem wstrząsa, ale po drugim - niestety, mdli - czasami aż do skutku :):):)dla mnie - bądź sobą :)
avatar
"czasem" miało być - wiecznie żrę te litery :):):)
avatar
To przecież jasne! Człowiek bez własnego zdania jest tylko wyżeraczem, jaki w ogóle nie myśli nad treścią, która płynie z cudzej głowy i żołądka. Z wysokości stołecznej i słoicznej Warszawy widać to szczególnie wyraźnie.
© 2010-2016 by Creative Media
×