Przejdź do komentarzyMagicicada
Tekst 64 z 203 ze zbioru: poezja
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2017-05-21
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1815

***

ci, którzy spędzili trochę czasu w dalekich i obcych krajach

wiedzą

że nieuprzejmie jest wracać z pusta ręką, bez niczego

musi być prezent

chociaż cykada w potrzasku, już nieruchoma, wciśnięta

w słoik

egzotyczna jak śmierć , symboliczny bojkot  powrotu

do miejsca

w którym słowo kocham i chcę, urywa się na znak protestu

słońce

a mogłoby należeć do nich, gdyby rozległo się brzmienie cykad

i wiedzieliby, co z tym zrobić

wszyscy wiemy, co się stanie z prezentem

będzie leżał na górnej półce, żeby spełniać życzenia dalszego ciągu

jak talizman

trzeba używać siły, żeby przetrwać w odmiennej  rzeczywistości

ale od czasu do czasu

zostanie poruszony temat tamtego wieczoru i nieziemskiego błękitu

w miejscu, w którym spowalnia cykl rozwoju i nie słychać  Magicicada

symbolu nieśmiertelności

możesz w to wierzyć

migracja albo inwazja

tutaj nie  ma specjalnego wyboru


Ela Walczak - tomik Życiorysy - premiera w czerwcu

  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Czym jest tytułowa magicicada? To północnoamerykańska cykada - spory owad /wielkości naszego zielonego pasikonika/ o czerwonych oczkach i brązowawym uskrzydlonym głowo-tułowiu.

Fenomen tego zwierzaka jest zadziwiający: jak wszystkie "muchy" wylęgają się z jajeczek. Pod ziemią żyją nawet przez 17 lat, po czym jednego i tego samego dnia wypełzają na powierzchnię, i jest ich cała masa, wszędzie ich mrowie, istna szarańcza. Szok!

Co ciekawe, mimo że posiadają skrzydła, tuż po przeobrażeniu wyłażą dosłownie jak spod ziemi i nie lecą, a maszerują zwartym szykiem coraz wyżej i wyżej, są na drzewach, na przydrożnych słupach elektrycznych, na latarniach, na ścianach i dachach domów... Z g r o z a!

Kto był świadkiem czegoś takiego, rozumie przekaz wiersza bez dodatkowych wyjaśnień
avatar
Magicicada - to metafora ludzkich tłumów forsujących przestrzeń w tylko sobie wiadomym kierunku.

migracja albo inwazja
tutaj nie ma specjalnego wyboru

(patrz końcówka)

Jeżeli nie wiesz tego, że cykady zmierzają ku temu, by tego samego jeszcze dnia złożyć jajeczka i natychmiast umrzeć - nie wiesz, jaka aura towarzyszy tej liryce
© 2010-2016 by Creative Media
×