Przejdź do komentarzyBiały śnieg
Tekst 53 z 69 ze zbioru: Tajemnice Życia
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2017-07-08
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1442

Biały śnieg, biały śnieg 

Co duszę pali i pęta 

Ciało w spazmach się wije 

Niespokojne, zmęczone, bólem okryte 

Bezsenności koszmar, zimne poty i dreszcze 

Taki już los Nieszczęśnika 

Co w chemicznych zaślubinach się zatracił 

Daremne tu błaganie o litość 

Męki dnia i nocy nie do zniesienia 

Tu potrzeba Tajemnego Leku 

Lecz Nieszczęśnik go nie ma 

Śmieją się z Niego i drwią 

Taki to los jest okrutny 

Chciał skosztować Białej Miłości 

Ta go jedynie zaślepiła 

Teraz rozstania cierpi męki 

I prosi o ostatni pocałunek śmierci.

  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Biały śnieg - ten test na nasze głowy - to widoczna gołym nieuzbrojonym okiem pętla (już gotowa), i choć każdy świetnie na wyrywki zna jego/śniegu przeznaczenie, wielu próbuje jej/tej pętli mocy zakosztować.

Wiersz - próżna przestroga
avatar
Przekaz zbyt dosłowny to kula Panu Bogu w okno
© 2010-2016 by Creative Media
×