Autor | |
Gatunek | obyczajowe |
Forma | proza |
Data dodania | 2017-07-19 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1846 |
Jestem księgą z przeszłości.
Świadkiem terażniejszości.
Niespełnioną nadzieją przyszłości.
Niestety, wiosna nie przybrała się w kolor soczystego, niepokonanego, niezniszczalnego, zielonego diamentu lecz w barwy szarości i żałoby po najbliższych.
Teresa wróciła do ojczyzny przywołana wiadomością o śmierci cioci Marysi, która nie doczekała się odwiedzin swych rozproszonych po świecie dzieci. Pojechała powitać najmłodszą prawnuczkę na drugi kraniec Polski i wśród najbliższych odeszła pogodna do lepszego świata. Nie spełniły się jej również marzenia, że przed śmiercią zamieszka w domu rodzinnym, który odkupił jej syn i opuści podupadły PGR.
Ojciec zaś, 86-letni staruszek,przykuty do łóżka, patrzy z utęsknieniem na swoje skrzypki i wspomina czasy, kiedy dzięki nim uzewnętrzniał pragnienia swej duszy i ciała. Na pożegnanie przekazał Teresce dwa krążki DWD z jego muzyką i wspomnieniami zapisanymi przez pasjonatów folkloru ludowego i poszukiwaczy zagubionych talentów.
Również dawni mieszkańcy jej posiadłości odeszli gdzieś w nieznane, czyniąc to miejsce jeszcze bardziej opustoszałe i obce.
Jedynie nie zamilkły spory w społeczeństwie, wzbudzając w niej żal i rozgoryczenie i niespełnioną nadzieję na zmianę.
Będąc już daleko wspomina przeszłość, rozmyśla o terażniejszości i grzebie plany na przyszłość w ojczyżnie.
oceny: bardzo dobre / znakomite