Tekst 18 z 56 ze zbioru: U jak Ustka
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2017-07-21 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2032 |

Słońca zejście
Słoneczko w południe,
ulotna, taka czysta
piłeczka świetlista,
radosna.
Co się z nią dzieje,
że pod wieczór
tak bardzo pęcznieje?
Pod jakim ciężarem
i żarem, tak tężeje,
że staje się wielką,
czerwoną kulą,
która potężnieje?
Niczym olbrzymia zorza.
I powoli, powoli, opada
by się zanurzyć w
niezmierzonehj otchłani
morza.
oceny: bezbłędne / znakomite