Znowu koncypuje, aby wymyślać ;-) A odkręć sobie na tydzień tę swoją (spuchniętą) głowę, ustaw ją na półce obok wazonika z ciętym kwiatkiem, a sam przez ten czas nie myśl o niczym :p

Legionie,niestety,ale nie znam Ani,nie znam też Ciebie,ale befana dobrze pisze:))))
odkręć sobie głowę,i nie bluźnij.Szatan musi być niżej,bo inaczej Cie zje na śniadanie zamiast płatków owsianych-rozumiesz?

Aha,a choroby nowotworowe-to wytwór człowieka,w połączeniu z -człowiekiem,więc może warto pokusić się o coś,co je np rozpoznaje w zarodku,albo niszczy?

To są rzadkie chwile, kiedy udaje mi się wyłączyć świadomość. Wówczas dotykam absolutu, a raczej absolut we mnie wchodzi, rozprzestrzenia się we mnie. Jest światłem. Używam do tego śrub progresywnych, bo wbrew pozorom nie jest tak łatwo wyłączyć myślenie. Śrubą progresywną nazywam zarejestrowane wielokrotnie dźwięki. Sam dobieram muzykę i sklejam tak, żeby powstała śruba. Ona pozwala się wyłączyć w miarę szybko.

Najczęściej znajduję się wówczas w pozycji horyzontalnej, choć praktykuję też i w siedzącej. Koncentruję się na punkcie w środku mojej głowy. Próbuję "odwrócić wzrok do wewnątrz czaszki". Najpierw pojawiają się ciepłe kolory. Czerwień, fiolet. Kiedy to nadchodzi moje gruczoły wydzielają ogromną ilość endorfin - hormonów szczęścia. Odrobinę podobny stan pojawia się momentami po zażyciu czystej efedryny. Światło wlewa się we mnie, jak ogromny słup wody w wyschnięte koryto rzeczne. Wówczas tracę ciało. Tak to ujmę. Jestem tylko światłem. Wszystko jest proste. Problem polega na tym, że tracę nad tym kontrolę. Czasem z trudem się wraca, jakby zagubiło się ciało. Kiedy wychodzę z tego stanu nadświadomości czuję się lekki i świeży. Niesamowicie zrelaksowany i odprężony. Przy okazji coś ze sobą przynoszę... stamtąd.

Podobne stany przeżywają osoby, które doświadczają mistycyzmu, czy to wskutek objawień, czy cudownych nawróceń. Po prostu udaje im się otworzyć pewną zapadkę. Myślę, że każdy człowiek to potrafi.

Endorfiny potrafią też produkować masochiści, przez co odczuwają ból w innej formule, choć u niektórych ma to związek ze sprzężeniem ośrodka odczuwania bólu z ośrodkiem odczuwania przyjemności, które leżą w bezpośrednim sąsiedztwie.

W piekle grzesznicy mają jeden ośrodek, inaczej nie znieśliby ognia, siarki i wszelkich mąk.

Legionie, zadałeś ważne pytania i niezwykle rzeczowo na nie odpowiedziałeś, Pięknie i również niezwykle rzeczowo wypowiedziała się Aurora. Na odnoszenie się do dwóch pozostałych komentarzy szkoda czasu.
Gdybyś jednak posłuchał wszechwiedzącej, niewątpliwie nieomylnej komentatorki oraz odkręcił sobie głowę i "ustawił" ją na półce, to daj mi znać, Mam w swoich garażowych zasobach popiersia Lenina, Dzierżyńskiego i Buddy. Któreś Ci mogę sprezentować.
Kilka słów o poprawności językowej. W trzecim zdaniu użyłeś słów: które, na którym, który. Trochę za dużo tego którowania w jednym zdaniu. Piszesz: "te dziecię", a powinieneś napisać "to dziecię". Dziecię, niestety, jest rodzajem nijakim. Brakuje przecinków przed: na którym, jest.
Legionie, nie wiesz przypadkiem, czy podczas wspomnianego koncertu w Szczecinku wystąpi Bronmus?

Nie będę się powtarzał, Aurora i Janko już moją myśl wypowiedzieli.
Dawniej na wsi piorun uderzał najczęściej w kościół. Jak to tłumaczyli i wykorzystywali przewielebni, na kazaniach do owieczek? "Bóg chciał was wszystkich pokarać za grzechy wasze, ale na razie zlitował się i uderzył tylko w dom boży, aby was przestrzec. Musicie teraz szybko odbudować kościół i wesprzeć, aby przebłagać Pana..."
Można nie tylko się odkuć, ale jeszcze wyjść na plus? Można...

Jeśli jesteś światłem-może iluminatów-to konkretnie się wypowiedz,a nie bluzgaj na prawo ilewo inwektywami pustymi jak twoja głowa.

Wypowiem się konkretnie-nie piszesz nic,co kogoś zdziwi czy zaskoczy-Rydzyk to populista,ale działa dla dobra Maryjnego obrazu-powiedzmy9nie wiem,jaki obraz wisi w Licheniu,ale napewno nie inny)natomiast satanisci-to niedobrzy ludzie,wiec się nie integruję z nimi.Mistycyzm-to sfera czysto duchowa,więc z satanizmem nie ma wiele wspólnego,chyba,ze odwróconym.

Auroro-zapewniam cię,ze piekło istnieje-LUDZIE LUDZIOM ZGOTOWALI TEN LOS.
To jest LOS.

Auroro, jeśli piekła nie ma, to czego oni chcą ode mnie?

Ze mną nigdy nie zaśniesz.

W tym piekle, ja jestem tylko drwalem. Rąbię to, co karły naustawiały. Dlatego, że człowiek jest wielki i nie będzie się potykał o nikczemne przeszkody wciąż budowane przez imitujących ludzi błaznów i kuglarzy.

Takich rzeczy szukasz, więc takie znajdujesz. Twój szatan jest częścią twojego bożego planu.