Tekst 42 z 74 ze zbioru: Szczęście
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2017-10-04 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1562 |
Po co udawać, że jest nie fajne
to co normalne i naturalne.
Chorym wymysłom kłam zadają,
zdrowe instynkty, co wciąż działają.
Młodego księdza mocno pociąga,
skromnie odziana siostra zakonna.
Ta wbrew pozorom nie jest kimś dziwnym.
Pod czarny habit zakłada stringi.
Bracia zakonni księża, biskupi;
ponętnie patrzą na fajne dupy.
Kler jednak w w tej kwestii marszczy brew ze wstrętem.
Udaje z nich każdy, że jest impotentem.
oceny: bezbłędne / znakomite
Biskup I. Krasicki się kłania :)
Prawo me jest święte.