Przejdź do komentarzywierzymy
Tekst 18 z 33 ze zbioru: an/helus
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2011-09-21
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2140

topiłem się we śnie twoich palców 

nakarmiony przyrzeczeniem wieczności 

patrzyłem jak ich niebo staje przeciw nam 


błogosławieni przez minuty wybrzmiewające 

w zakamarku wymarzonym na nasz wspólny dom 

oddani urokowi serca rozbudzonego 

uprawiamy magię życia  


składam hołd twojemu hołdowi na kolanach 

siebie powierzając biorę ciebie w opiekę 

na górze sennych marzeń 

budzi się świt rzeczywistości 


jedna świeca jedno istnienie 

płomienie przytulone grzeją wszystkich 

wbrew harmonii świata zrodzona 

z nienawiści i krwi niepodzielność 

poddana próbie czasu 


patrzyłem jak niebo staje przeciw nam 

jak toniesz we śnie moich palców 

nakarmiona przyrzeczeniem


2010-03-30




  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
składam hołd twojemu hołdowi na kolanach
siebie powierzając biorę ciebie w opiekę

(patrz 3. strofa)

Miłość dwojga - to albo sojusz... albo sojusz (skoro już w dniu narodzin przegraliśmy).

Dlaczego?

Bo tak czy inaczej wszyscy nieuchronnie zmierzamy ku rozstaniu??
© 2010-2016 by Creative Media
×