Przejdź do komentarzyFotografia
Tekst 1 z 1 ze zbioru: Różne
Autor
Gatunekhorror / thriller
Formaproza
Data dodania2017-12-25
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1764

Pewnego razu, chłopak imieniem Bob, przechadzał się po szkolnym korytarzu rozmyślając plany na dzisiejszy wieczór. Kilka minut po dzwonku, idąc do Sali, gdzie miała odbyć się lekcja matematyki, chłopak spojrzał przez szybę bieluchnego okna i spostrzegł leżący na trawniku przedmiot przypominający wyglądem zdjęcie. Młodzian bez zastanowienia, poszedł i podniósł owy przedmiocik. Spojrzał namiętnie i uśmiechną się. Fotografia przedstawiała przepiękną dziewczynę, która nosiła szkarłatną sukienkę i jarzębinowe buciki. Była tak piękna, że chłopak postanowił ją odnaleźć. Biegał po całej szkole wypytując innych uczniów czy ją znają lub czy kiedykolwiek ją widzieli. Niestety, wszyscy odpowiadali, że nie. Bob był zdruzgotany.

Gdy wrócił do domu, zapytał swoich rodziców o to samo pokazując im zdjęcie, lecz oni także odpowiedzieli, że nie.

Zrobiło się bardzo późno, Bob kładąc zdjęcie obok łóżka poszedł spać.

W środku nocy chłopca obudziło stukanie w okno, jakby ktoś uderzał w nie paznokciem. Przeraził się. Zaraz potem usłyszał chichot.

Zauważywszy cień obok okna, młodzian wstał z łóżka i podchodząc do okna otworzył je chcąc znaleźć źródło tajemniczego odgłosu.

Zniknęło.

Następnego dnia wypytywał swoich sąsiadów o dziewczynę z fotografii, lecz nikt jej nie znał. Chłopak kończąc jeść kolację, udał się do swojego pokoju na piętrze, gdzie położył zdjęcie obok siebie i poszedł spać. W nocy, o tej samej porze, po raz kolejny chłopca obudziło stukanie. Zabierając ze sobą fotkę, opuścił dom i pobiegł za głośnym chichotem. Przebiegając przez ulicę został potrącony przez samochód. Zmarł ze zdjęciem w dłoni.

Kierowca wyszedł z auta i usiłował mu pomóc, lecz było już za późno. Widząc zdjęcie, podniósł je.

Fotografia przedstawiała piękną dziewczynę z uniesionym jednym palcem.


  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Czy to horror? Chyba nie. Thriller? Też nie, bowiem oprócz stukania w szybę i cienia nie ma tutaj żadnej grozy. A wypadek samochodowy? Podobnych bywają setki, jeżeli pasażerowie nie zachowają warunków bezpieczeństwa.
A fotografia dziewczyny z podniesionym palcem też niczego nie wyjaśnia. W sumie banalna fabułka.
Rzeczownik "sala" na pewno należy pisać małą literą. Sądzę, że "ów przedmiocik", a nie "owy przedmiocik". Równoważnik zdania "Zniknęło". Chyba "Zniknął", gdyż z kontekstu wynika, że to był cień.
"... także odpowiedzieli, że nie". Chyba tutaj brakuje czasownika "znają".
"Chłopak uśmiechną się". Jeżeli jest to zwyczajne zgubienie literki "ł" (uśmiechnął), to rzecz do wybaczenia, ale coraz więcej spotyka się taki sposób pisania, a tego już wybaczyć nie można.
Brakuje przecinków przed: rozmyślając, wypytując, czy ją, pokazując, kładąc, poszedł spać, otworzył je, chcąc, kończąc, został; zbędne przecinki przed:chłopak, przechodził, poszedł. W sumie trzynaście błędów interpunkcyjnych.
avatar
Bez obrazy ale słabe to.
avatar
Literacko naprawdę dobre. Nieoczywiste zakończenie, zwięzłą nieprzegadana fabuła, autentyczny żywy /nie papierowy/ bohater, ciekawy klimat
avatar
Jedna śmierć w tym horrorze to zbyt mało, jak na standardy tego gatunku??
© 2010-2016 by Creative Media
×