Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2018-01-01 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1854 |
przeciw naturze
Choć Bogu cześć oddaje, choć krzyżowi wierny,
to diabłu nie ulega, wrogom miłosierny.
Znamię baranka nosi, zadrży jego ręka,
kiedy swój miecz uniesie, chociaż się nie lęka.
O! Święty, święty, święty! Zawsze nieugięty.
O! Wielki, wielki, wielki! na krzyżu rozpięty.
Hosanna nad podłością, wielki nad małością.
Hosanna przeciw gwoździom, wielki przed słabością.
Który kamienie miotasz, pełen Bożej chwały,
spójrz! Jakże ten przybity jest niedoskonały!
On tobie rzucać kazał? W niewiernych i pogan?
On na krzyżu na wieki, to ty bliżej Boga!
Tobie grali i chóry anielskie śpiewały?
Tobie Bóg szepce słowa miłości i chwały?
Kamienie do rąk wkłada, winnych ci wskazuje,
a kiedy ich zabraknie, nowych wyszukujesz?
Do nieba droga usłana krzyżem i pożogą?
Już nie rób z siebie owcy, nie rób też barana.
Zrzuć tę maskę baranka, co przeciw naturze
na łeb wkładasz, a wyjesz z diabłem w jednym chórze.
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
By zachować rym, można fragment "nie rób też barana" zamienić na "pójdź odmienną drogą".
Legionie, podziwiam Twoją cierpliwość.
na łeb wkładasz, a wyjesz z diabłem w jednym chórze.
Większość nie chce pozbyć się swojej maski. Pozdrawiam