Przejdź do komentarzyOrgany
Tekst 21 z 22 ze zbioru: Różności
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2018-01-29
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1809

Młoda kobieta leży,

sztywnieje.

Skalpel patologa

zagłębia się,

rozcina wzdłuż

piękną skórę.

Ukazana od środka -

zaciekawia studentów


Niedawno podziwiali

urodę i wdzięk.

Teraz odpowiadają,

które organy

wykorzystać, ratować

innych,

aby nie spoczywali,

nie ściekała ich krew

do pojemników.


Ręce, nogi, serce -

są na nie oczekujący

młodzi ludzie.

Jeszcze nie leżą,

jeszcze nienaruszeni.


Będą żyć z kobiecymi

częściami zamiennymi


Organy drogocenne,

organy kościelne,

Bach i wieczne spoczywanie.


W naturze nic się nie marnuje,

dlatego warto.


Serce kobiety bije

w piersi dziecka...

Bajka 37

  Spis treści zbioru
Komentarze (16)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Piękna poetycka apoteoza transplantologii oraz świetne zestawienie z organami kościelnymi i muzyką Bacha.
Bardzo cenię to, że konsekwentnie stosujesz znaki interpunkcyjne. Wydaje mi się więc, że po strofach pierwszej i czwartej powinny być postawione kropki.
avatar
Kobieta - rozdawczyni życia. Także po swojej śmierci dla każdego w potrzebie miłosierna i łaskawa. Nieśmiertelna Fuga Bacha zamyka/otwiera temat.

Wiersz JUŻ na Panteonie poezji świata.
avatar
Piękny wiersz, Bajko!
A poeta stosuje przecinki, jednym razem konsekwentnie, innym razem niekonsekwentnie, albo wcale. Jak to poeta - nic nie musi, poza byciem poetą.
avatar
janko, dziękuję. Tak - kropki powinny tam być, gdzie napisałeś, tu są błędy. Umknęły mi te kropki. Moja uwaga czasami rozproszoną jest, bo tak b. treścią zajęta i na nią nastawiona. Oraz na przekaz, lecz przekaz może stracić swą siłę, gdy techniczna strona kuleje.
Muzyka to siła (przynajmniej dla mnie) i silą też nauka - wiedza, której również oddałam hołd w jednym ze swoich wierszy.
Ale, z drugiej strony, czasami w poezji są tak użyte znaki int. że nie wiadomo, jak je interpretować. Ty jesteś b. uważny w czytaniu i komentarze cenne - uczyśz mnie, z co jeszcze raz dziękuję. :))Bajka 37 :)))
avatar
Arsene, tak, wiersz, to nie powieść. Pierwotnie w wierszy powyzej wcale nie było int. i wszystkie wersy zaczynały się wielką literą, ale zmieniłam, jest łatwiejszy w odbiorze, czytaniu.
Masz jednak rację - jeżeli ktoś, kto pisze wiersze tak akurat widzi stronę techniczną, jak mu odpowiada, to moze robić łagodne doświadczenia z interpunkcją.
Wiersze nie ma już dziś, takich ostrych norm, jak ma proza, w której dość trudno operować poprawną techniką. Ja ma trochę kłopotów z prozą pod tym względem, ale pracuję nad tym i wypracuję, mam nadzieję, bo jestem dość cierpliwa. Bardzo dziękuję, Arsene. Jestem wdzięczna za:
"wiersz to nie powieść
licentia poetica". Bajka :))
avatar
Arsene, janko, wiem, ze ta wypowiedź nie dotyczy sensu stricte, mojego wiersza,ale nie sprzeczajcie się tak, nie obrażające. Poeci, to wrażliwy ludzie - skorzystajcie ze swoich wrażliwych Dusz i Serc.Lepiej wrażliwość włozyć w utwory, a nie w nieprzychylną dla siebie wzajemnie, wymianę zdań. Proponuję pax. Jednak to tylko moja propozycja. Jeszcze raz dziękuję za poczytanie, wysokie noty i komentarze, Bajka. :))
"Zgoda? Zgoda. A Bóg wtedy rękę poda." A. Fredro.
avatar
emilio, jestem wdzięczna. Odczytanie przez Ciebie tego wiersza, bardzo trafne.
"Wiersz JUŻ na Panteonie poezji świata." - speszyło mnie to, choć i b. zaskoczyło in plus. Dziękuję.
Bach - organy - muzyka śmierci i życia. On jest nieśmiertelny dzięki swoim fugom i innymi dziełami muzycznymi. Podziwiam Jego wkład w świat muzyki, był wg mnie geniuszem. Bajka 37
avatar
a200640.
"Jak to poeta - nic nie musi, poza byciem poetą." To dobre stwierdzenie. dziękuję.
avatar
Świetny wiersz dotyczący transplantologii z którą walczą niektóre religie. Przypomnę Leonardo da Vinci, który po kryjomu dokonywał sekcji zwłok, co za jego czasów karane było śmiercią. Jeśliby go wówczas na tym złapano, to spłonąłby na stosie jak Giordano Bruno.
avatar
Poruszający wiersz, konfrontujący nas z ważnym problemem. Ciekawe ujęcie - z jednej strony widoczne jest, że dawca organów ratuje czyjeś zycie. Z drugiej strony (nie wiem, czy było to zamierzone) padają słowa o organach jako częściach zamiennych, które to podejście może kojarzyć się z porównaniem człowieka do maszyn. W ostatnich dwóch wersach brzmi czułość.
avatar
Legionie, tak...
"Na stosie skwierczy Giordano Bruno..." "Campo di Fiori" Cz. Miłosz. I zastanawiam się, czy upór tak, do końca, jest potrzebny, może czasami trzeba się nagiąć, choć to trudne, ale G. Bruno, mógłby jeszcze wiele dla nauki zrobić. Galileusz się nagiął, co nie znaczy, że odstąpił od swoich poglądów.
A i Mikołaj Kopernik - opublikował swoje odkrycia w roku swej śmierci - taki był przebiegły.
Stosy i dziś płoną - czasami dosłownie - co jest niesamowitym przejawem okrucieństwa i głupoty, ale i lęku tych, co je podpalają.
STRACH - jakże potężny jest i wszechobecny. Dzięki, Legionie. Bajka.
avatar
Informuję, że dzisiaj już po raz drugi została wykasowana moja wypowiedź odnosząca się nie do wiersza, gdyż go oceniłem bardzo wysoko, ale do postępowania wobec mnie wszechwładnego i chyba rządzącego na Publixo Arsene. Nie wykluczam, a to samo pisałem w swoich dwóch poprzednich wypowiedziach, ze prawdopodobnie z polecenia Arsene moja wypowiedź będzie wykasowana, a ja zablokowany czasowo lub nawet całkowicie.
avatar
lilly , porównanie człowieka do maszyn, tak, człowiek jest maszyną - genialną maszyną i zatem, jak każda maszyna, wymaga "konserwacji".
Przeszczepy ratują, choć często są też odrzucane przez n. organizm, tak natura się broni.
Wiemy wszyscy, że b. ingerujemy w to, co wg niektórych, nie powinniśmy ingerować. Ja jednak sądzę, że mózgom ludzkim i czynom, natura powie kiedyś STOP. Zatrzymamy się i zaczniemy się cofać. Bo stanie w miejscu prowadzi do uwstecznienia. Ostatnia zwrotka - jest pytaniem, niezakończonym pytajnikiem, jeno wielokropkiem...
Jak będzie? Nikt nie wie, na razie bije, wskazówki życia prą do przodu. Dziękuję za komentarz. Bajka.
avatar
janko, mam prośbę. Czy mógłbyś pisać o wierszu a nie o swoich poglądach nt. konkretnych osób? To nie miejsce na takie dywagacje, jak ta z g. 18:22. Przykro mi.
"
avatar
Nasza chrześcijańskość zawiera się w haśle SOLIDARNOŚCI ze wszystkimi ludźmi świata.

A zatem

Pośmiertne oddawanie swoich zdrowych organów tym, którzy z racji swych chorób bezwzględnie ich potrzebują, powinno być dla każdego /niefarbowanego/ chrześcijanina

S T A N D A R D E M
avatar
Przed oblicze Najwyższego Majestatu stawiamy się nie ze swoją prostatą, pęcherzem moczowym, jajnikami czy żołądkiem - a wyłącznie jako byt duchowy. Nasze nerki, wątroba czy serce nie są TAM nikomu potrzebne
© 2010-2016 by Creative Media
×