I to jest to niby "malowaniem słowem" - - -> autoprezentacja?

:) Dobre... przez zakupy do serca, a potem i punkt G się znajdzie :)
Rym okalający.
Sugeruję w 3. wersie usunąć pierwsze "A" - wyrówna się wers bez szkody dla znaczenia.
1. wers ma inną średniówkę (i nierytmicznie się czyta) niż odpowiedni 4. wers (gdzie jest 6 5). Można też go poprawić, np:
W cudnym austriackim mieście Fucking

Dzięki za cenne uwagi:) co do "malowania słowem" hmmm chyba mnie poniosło:)

Myślące panie nie tylko z Austrii bez zbędnego dociekania doskonale wiedzą, gdzie jest ich G.

Tak, można nawet stworzyć powiedzenie... przez shopping do... łóżka.
A niekumaci panowie nadal niech szukają punktu G... do tego potrzebna jest talia kart... kredytowych.
Prawdziwi faceci nie potrzebują ani kart kredytowych, ani shoppingu, ani punktu G.
Nie mają czasu, tak są zajęci przez... kobiety.

erato, ciekawe podejście do tak intymnej kwestii. Ale bywa i tak, masz rację. Bajka.

dobre:-)każdy zna swój punkt G chyba,że ktoś sobie go nie wywalczył,jak feministki,które dały-o la boga-kobietom do prawa orgazmów.

czasem więc bogiem zostaje wibrator,a nie czlownek partii pisuarow