Tekst 55 z 55 ze zbioru: To i owo z duszy utkane....
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2018-02-09 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1602 |
szykujesz się do snu
falujesz włosami białymi
jak nić pajęcza
a papierowe dłonie
nie czują ciepła
szept o przemijaniu
kąsa niczym rozszalały pies
truchleję
jesteśmy z tego samego drzewa
krew z krwi
pragnę cię miękko otulić uciszyć
upojona wspomnieniami
o pięknie
i tylko mój głos skalany prawdą
drży gdy sławię przyszłość
oceny: bezbłędne / znakomite
To liryka tych najtrudniejszych naszych rozstań.