Przejdź do komentarzyWspomnienia
Tekst 54 z 55 ze zbioru: To i owo z duszy utkane....
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2018-02-05
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1584


zapomniane miejsca

wynurzają się ze wspomnień

łąka nad rzeką

kipiąca od kaczeńców

i bazie w zagajniku

park z falującymi zawilcami

i las z drażniącą wonią grzybów

pamiętam jeszcze potok

o wodzie tajemniczej i

pełnej migotliwych cieni

i pstrągi

wystawiające pyszczki zza kamieni

przeszłość nie wróci

dzisiejszy dzień przywołam kiedyś

i jeszcze nie wiem

czy uśmiechnę się czy zapłaczę



  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Nostalgicznie w pozytywnym znaczeniu tego słowa. I bardzo dobre zakończenie. Uśmiechnąć się? A może zapłakać? Jeszcze lepiej i jedno i drugie :)
avatar
ja się uśmiechnąłem
avatar
Co gromadzi nasza pamięć? Okruchy wszystkiego - i niczego?

Obrazy/migawki

- łąki nad rzeką, która jutro będzie zabetonowanym blokowiskiem;
- bazi w zagajniku;
- parku z zawilcami;
- lasu pełen grzybów;
- potoku z migotliwą wodą i pyszczkami pstrągów

oraz przekonanie, że przeszłość nie wróci

(vide kolejne wersy)
© 2010-2016 by Creative Media
×