Autor | |
Gatunek | obyczajowe |
Forma | proza |
Data dodania | 2018-02-09 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1468 |
Pyta mnie pan – jak to było na początku? Trudno mi znaleźć odpowiednie słowa. To było podobnie, jakby ktoś przechodził o świcie obok wiosennych krzewów, obsypanych małymi pąkami i nagle, od tego przejścia, szelestu, poruszenia, cała chmura szarych wróbli wzbiła się w powietrze.
- To o wróble chodzi?
Nie zrozumiał pan, przecież te wróble to tylko taka przenośnia. Chodzi o serce!
O serce?
Tak.
I co z tym sercem było?
Ono szalało czasem. Biło za szybko, albo zatrzymywało się na sekundę, jakby zapadało się, spadało w dół, jak mały kamyk, który ktoś podniósł i rzucił, ot tak, prostu w góry, w przepaść.
A z jakiego powodu?
Och, powodów było tak wiele. Złe słowo, krzywe spojrzenie, niesprawiedliwe wykluczenie, zerwanie więzi, na której człowiekowi zależało. A potem, kiedy pojawiły się na świecie dzieci, to już nie chodziło o mnie i te powody były ważniejsze, już nie takie głupie.
I co wtedy było powodem?
Och, tez wiele. Uwaga ze szkoły, późny powrót, kiedy za oknem już ciemno. A deszcz, a wiatr i nie wiadomo kogo się spotka na ulicy. Wyjazd, nauka, szkoła, zawiedziona miłość, przyszłość...
-A radości to nie było w ogóle?
Pewnie, że była! Pierwsze pocałunki, suknia biała, ślubna z koronki, zapach nowo narodzonego dzidziusia, oczy matki, które się budziły do życia podczas odwiedzin w szpitalu, książki czytane nocami, powieści pisane w wolnych jak ptaki chwilach...
Znowu te ptaki, dlaczego?
Już panu mówiłam. Bo zawsze one były przy mnie. Te małe, szare wróble, które przy byle szmerze wzbijały się w powietrze, odlatywały z tych swoich krzaków. Uciekały.
Co to więc w końcu było, to, co zawsze przy pani?
Niepokój. Ptasi niepokój.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bardzo dobre / znakomite
Całość zapisana w formie dialogu, lecz w tym zapisie dialogu nie spełniono wymogu oddzielenia wypowiedzi od narracji. W całym tekście są tylko trzy myślniki, a w dodatku po jednym nie ma spacji. Zbędne przecinki przed: obsypanych, albo, jak mały.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Ta jej otwartość i gotowość do wyczerpujących odpowiedzi dziwnie kontrastuje z hermetycznym, nastawionym wyłącznie na dociekanie i uzyskanie informacji "nim".
Obrazek nosi tytuł "Wróble" - ale to nie one są jego ukrytym bohaterem