Tekst 90 z 117 ze zbioru: Wierszyki
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2018-02-15 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1502 |
Wendetta
krzyczy Lucinda
wybałuszone oczy
trupie ogony
i złowrogość błyska
okiem
Kiedy kur zapieje
wstaje
nie marzeniem
krzyczy swoje
Chytrym losem
kieruje czernią
zabarwia tłumy
po kolei i osobno
Nigdy nie odpuszcza
sobie i innym
straszy jak mara
Wendetta
modląc sie nabożnie