`Krople Deszczu na Duszy ` 

Autor : Robert John 

Noc ja stojący na dachu Życia nade mną Niebo pode mną piekło , piekło Życia ... pustka w oczach , a oczy zwierciadłem duszy są więc i dusza pusta ... nie tli się we mnie ogień którym dawałem Życia sens. Gorycz konsekwencji wyborów nieodwracalnych. Wokół mnie wszędzie istoty , oblężony czarnymi Aniołami. Mówią do mnie szeptem , szeptem śmiechu -`karmisz Ją swoim cierpieniem ... satysfakcji czuje smak.. `- . Słowa pisane tuszem kropli deszczu mojej krwi z duszy. Potok słów z pióra wiecznego napełnianego codziennie . To nie wołanie do Ciebie , to nie listy cierpienia wysyłane do Ciebie . To moje wyzwolenie to upust mych emocji , które zatłamszone zawikłane poplątane cierniste we mnie narastają . Oplatają mnie całego od środka zaciskając się na gardle mocną kolczastą łodygą , pozwalając tylko na oddech bym żył , bym czuł co czuję właśnie . Nie czuję bicia mego serca , nie czuję tlenu którym oddycham na świat patrze przez pryzmat pryzmat Kropli Deszczu na Duszy !