Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2018-03-06 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1675 |

Cna nimfomanka spod wioski Łomazy
do swego męża doznała urazy.
Spytacie - Jaka przyczyna?
Odpowiem - To poczty wina!
I listonosza, co pukał dwa razy.
Bronek, to nie o tego listonosza chodzi...
Był taki, zadzwonił, a potem torbę na stole położył... zmiatając ręką mąkę, widelce i inne kuchenne utensylia...
Ty jesteś z epoki "kanału" Wajdy i "Przygody na Mariensztacie"... mogłeś nie oglądać o listonoszu, który dzwoni dwa razy. hihi
oceny: bezbłędne / znakomite
Listonosz pukał,
Mąż gardło płukał,
Dzięcioł w drzewo stukał,
Żona płakała.