Tekst 64 z 204 ze zbioru: Garb
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2018-03-25 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1864 |
Ukrzyżuj ukrzyżuj krzyczeli
Kapłani i ich zwolennicy opłaceni
I ci co nie rozumieli dlaczego i kogo
Zebranym na placu udzielił się krzyk
I wnet prawie wszyscy wołali
Ukrzyżuj
Wobec czego Piłat rozłożył ręce
Wtedy wyciągnęli dziecko
Za pomocą szczypiec i haków
Wyssano te drobne szczątki
Z brzucha matki
Chrystusa maleńkiego
We krwi całego
W ręcznik papierowy owineli
By nie zmartwychstał
Spalili
oceny: bezbłędne / znakomite
masz talent
oceny: bezbłędne / znakomite
wiele żywych zadeptali
bab swych nie pytali
na tej powrotnej fali
Dobrze wiedzieli, że Jezus wcale nie zabraniał płacić podatków. Uczył czegoś wręcz przeciwnego . A jeśli chodzi o zarzut, że podawał się za króla, to Piłat szybko zorientował się, iż stojący przed nim człowiek nie stanowi dla Rzymu żadnego zagrożenia. Oznajmił: „Ja nie znajduję w nim żadnej winy” . I do końca rozprawy nie zmienił zdania.