Przejdź do komentarzyM. J. Lermontow - Tambowska heroini /XXIV
Tekst 57 z 252 ze zbioru: Tłumaczenia na nasze
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2018-04-17
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1862

XXIV


Powiem krótko: w dwie niedziele

Już nasz ułan wiedział wiele:

Kiedy Dunia rano wstaje,

Z mężem pije czaj, potem nad ruczajem

Z pieskiem chodzi. Gdy do cerkwi idzie

Sama bez mężowskiej świty,

Garin już tam czeka. Skryty

Za filarem stoi nieruchomo bez modlitwy.

Blaskiem pełgających cieni

Oświetlona jego twarz jak mroczna,

Chłodna jest w wyrazie! Dociekliwym wzrokiem

To pochmurnym, to płomiennym

Bada Duni postać, w duszę jej się wwierca,

Chce przeniknąć wprost do serca...

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×