Przejdź do komentarzyPieśń nad łąkami
Tekst 15 z 81 ze zbioru: Zachód
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2018-04-28
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2125

jakaż roślinochłonna i zielona przestrzeń

zamknięta okręgiem nasyconej pszczoły

czar pustynnej wizji drgające powietrze


i ciepłe wieczory

lecz na razie zbierasz na kwiecącej łące

zioła odurzenia i myśli brzęczące

zamyślona cieniem prześwietlona słońcem

kradniesz kropki

drzemiącej biedronce


a trawy nie wstają tobą zachwycone

odcisnęłaś w nich zapach szałwi i rumianku

jak mgła płynie stęskniony powrotem

bo mało było szalonych poranków

cichych zmierzchów


czasy srebrnozłote


więc zostań i całuj przechodzące chwile

przysiądź na maku stubarwnym motylem

chabrem zabłękitnij osiądź pyłkiem mlecza

i zostań chociaż trochę

poczekaj obiecaj

że poleżysz jeszcze na kwiecącej łące

nasłuchując przy mnie

cykadowy koncert

  Spis treści zbioru
Komentarze (16)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Ooo, jakie to piękne :)))

Serdecznie :)))
avatar
Dzięki Befano.
Za obydwa ślady :)
avatar
Takie wiersze, są gatunkiem zagrożonym.
avatar
Ich twórcy zresztą też.
Dzięki.
avatar
Pieśń nad pieśniami o kobiecie nad kobietami na łące nad łąkami
avatar
Dokładnie coś w te Mańkę :)
avatar
Przy takiej poezji się wypoczywa, zbiera pozytywną energię, wycisza otoczenie.

Bardzo piękny opis w pasującym doń zapisie.
avatar
O przedziwnym i niewydolnym mechanizmie tego forum wspomniałem gdzie indziej.
Dlatego teraz, zupełnie przypadkiem dojrzałem Twoją opinię Martinie.
Za którą dzięki.
avatar
Podobny?!
Czuję się urażony! :)))
avatar
Auroro, z echem leśmianowskim, ale tylko echem, a bardziej koincydencją.

Wróciłam do tej zieleni, która za moim balkonem zaczyna pachnieć coraz wilgotniej. O, jakże tęsknię za rzęsistym deszczem :)
avatar
Jako burzliwy i kontrowersyjny twórca, miewam takie napady rozmarzenia i myśli leśmianowskich.
To deszczu Ci życzę, bylebyś na dworze nie była :)
avatar
Bardzo wdzięczny wiersz.
Ale, puszczyku, wypadałoby poprawić koniec, gdzie "nasłuchując przy mnie cykadowy koncert" użyłeś biernika zamiast dopełniacza.
avatar
Jakie to piękne barwne i żywe :)Z wielką przyjemnością :)
avatar
Atram, coś ostatnio przetrząsasz mi piwnice :)
Dzięki za ocenę.
Lilly, w późniejszych wersjach poprawiłem ten błąd.
Tu się już nie da.
Ostatni dwuwers brzmi:
wsłuchując się ze mną
w cykadowy koncert.

Pozdrowix. :)
avatar
Lubię dobrze leżakowane wino :) Pozdrówka :)
avatar
I jak tu być trzeźwym pragmatyk8em?
© 2010-2016 by Creative Media
×