Przejdź do komentarzyOlej i z głowy
Tekst 15 z 133 ze zbioru: Oczko, misie, puszcza
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2018-05-06
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1762

Pół-główka


Franciszek z Nakła był wyjątkowy -

przez lejek olej tłoczył do głowy.

Z pierwszego tłoczenia

zmądrzała mu Gienia.

Następnym razem wlał do połowy.



Równy limeryk


Mądry Grzesiek z Kupisk Starych

zrobił buty dwa - do pary -

jeden lewy, drugi też.

Oba równe - wzdłuż i wszerz.

Bowiem równość czcił nad miarę.



Od niechcenia limeryk


W Krakowie Kaśce raz się zdawało,

że zda egzamin z przedmiotu: Ciało.

Lecz to była Patologia

i przypadkiem zaniemogła.

Choć przecież mogła, gdyby zechciała.




  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Fajne, bo inne :)))
avatar
Nie wiem czy inne, ale ... nie jadę po cechach zewnętrznych peelów / peelek, jak znakomita większość netowych pseudolimerycznych uuu-tworków.
Absurdalny humor jest tym, co powinno wyróżniać limeryki.
Dzięki :)
avatar
Wysoka na wysokiej fali poezja - poezja absurdu.

Świat ratuje homerycki śmiech
avatar
Dziękuję, Emilio.
Śmiech jest potrzebny, a nawet niezbędny.
Pozdrawiam.
avatar
Tytułowe olej /to/ i z głowy ma tutaj, jak zawsze u tej Poetessy, oczywiście, również swój trzeci i czwarty ukryty/jawny wariant znaczeniowy. Ta poetyka skrzy się wieloznacznością i podskórnym życia spodem celowo użytych środków wyrazu artystycznego.

Dziewczynki statystycznie ponoć używają na co dzień 3/3 zasobów mówionego języka, gdy tymczasem na tym świetnym tle ich rówieśnicy, chłopcy statystyczni wypadają średnio w przedziale ich (tych mówionych zasobów) 1/3.

Trzeba być niezgorszym Poetą, żeby MÓWIĆ & PRZEMAWIAĆ
avatar
Rmilio, raz jeszcze dziękuję.
© 2010-2016 by Creative Media
×