Tekst 15 z 133 ze zbioru: Oczko, misie, puszcza
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2018-05-06 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1737 |
Pół-główka
Franciszek z Nakła był wyjątkowy -
przez lejek olej tłoczył do głowy.
Z pierwszego tłoczenia
zmądrzała mu Gienia.
Następnym razem wlał do połowy.
Równy limeryk
Mądry Grzesiek z Kupisk Starych
zrobił buty dwa - do pary -
jeden lewy, drugi też.
Oba równe - wzdłuż i wszerz.
Bowiem równość czcił nad miarę.
Od niechcenia limeryk
W Krakowie Kaśce raz się zdawało,
że zda egzamin z przedmiotu: Ciało.
Lecz to była Patologia
i przypadkiem zaniemogła.
Choć przecież mogła, gdyby zechciała.
oceny: bezbłędne / znakomite
Absurdalny humor jest tym, co powinno wyróżniać limeryki.
Dzięki :)
oceny: bezbłędne / znakomite
Świat ratuje homerycki śmiech
Śmiech jest potrzebny, a nawet niezbędny.
Pozdrawiam.
Dziewczynki statystycznie ponoć używają na co dzień 3/3 zasobów mówionego języka, gdy tymczasem na tym świetnym tle ich rówieśnicy, chłopcy statystyczni wypadają średnio w przedziale ich (tych mówionych zasobów) 1/3.
Trzeba być niezgorszym Poetą, żeby MÓWIĆ & PRZEMAWIAĆ