Tekst 43 z 176 ze zbioru: Powierszam tobie
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2018-06-22 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2179 |
Zupełnie jak mój kot wychowany przez sukę, spsiałeś,
mój przyjacielu, odkąd dłoń mi pogryzłeś, kiedy głaskałam
twoją głowę, pełną pomysłów na kolejne lata rozedrgane
rozumieniem, że nie wszystko w życiu można oswoić,
przygarnąć, przytulić, niczym suka pełna macierzyństwa
dla kociaka, który nie wie jeszcze, że sierść, łapy, ogon,
to nie wszystko, co gatunkowo łączy, zanim dojrzeje
instynkt, który ludzie zwykli nazywać intuicją i bronią się
przed nią pazurami, zanim polegną zdradzeni przez wiarę
w potęgę obronnych mechanizmów i przez to później
wyostrzają szpony, kiedy psy łaszą się do rąk, jak koty.
PS. 2 - do wiersza jednozdaniowego nakłoniło mnie czytanie tegoż Pana:
https://literatura.wywrota.pl/wiersz-klasyka/1351-stanislaw-baranczak-spojrzmy-prawdzie-w-oczy.html
A jak wiesz, jego "Tekst do wygrawerowania...." itd...
Więc oczko puściłam; być może niezbyt udana próba, ale... Czemu nie próbować? :)
oceny: bezbłędne / znakomite
A o Kazaniu lepiej dzisiaj nie wspominać :(
Dziękuję i pozdrawiam. :)
I miło mi, że zagladasz.
Miłego popołudnia :)
Takiej osobie można jedynie "wywalić" monolog, aby ulżyło, odwrócic się na pięcie i zaśpiewać piosenkę pt.: "Olewka". :)
Dzięki za ciekawą wymianę poglądów :)