Tekst 23 z 60 ze zbioru: miniatury
Autor | |
Gatunek | bajka |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2013-10-22 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 4097 |
Pewna baba z Małopolski
miała nader dziwne troski.
W cudze życie nos swój pchała,
najlepiej wszystko wiedziała.
W końcu przytarli jej nochal wolski.
Pewna baba z Małopolski,
poślubiła swój styl szorstki.
Rejtanem się zwała,
wrogów w pręgierz brała.
Aż przytarto jej nos wolski.
;)
A Hardy może publikować, tylko niech może zmieni tytuł :)
Nie mam gdzie go wziąć :)
Publikuj, mój jest tylko pomysłem dla Twojego :)
Niech więc tutaj oba zostaną - Twój i mój :)
"Zwłaszcza w dziedzinie poezji, gdzie jestem profesjonalistką z odpowiednim stażem i naukowym, i zawodowym."
" Gdyż tu akurat np. opinia "medicusa" [lekarza] nie musi być tożsama z moją - uniwersyteckiego krytyka literackiego - który nie tylko zawodowo dba o piękno słowa pisanego oraz mówionego."
"Ja swoje sposoby mam. Ze mnie stary pismak. Oraz: literacki krytyk ;)"
A może jednak prawdę o sobie napisała pod innym moim tekstem?
"W świetle poniższych wyjaśnień, to ja już wolę być tym mało rozgarniętym czytelnikiem."
Janko, pozdrawiam z uśmiechem :)
Ps. a tej tam, wyżej cytowanej, dziękuję za darmową reklamę na PubliXo :D :D :D
Na pewno nie dla pseudospecjalistek, które próbują ukryć amatorszczyznę. Ona zawsze wypłynie, jak oliwa.
Ale intuicja mi podpowiada, że tej tam, wyżej cytowanej przez mnie, pomylił się ( bo wszystko jej się już myli) triatlon z... triumwiratem :D :D :D
.
oceny: bezbłędne / znakomite
Jej ciekawskiego nochala?
Dobrze tak, babie głupiej!
Przy garach niech siedzi na /stołku/
jak premier Pinokio,
każdy widzi, kto ma zdrowe oko ;)