Tekst 106 z 211 ze zbioru: Prowadzeni przez gwiazdę nieba
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2018-06-23 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1893 |
Idę w barwach grup
Chciałem żebyś do mnie przyszedł
Jak tęcza barwna na chmurze
Otoczył takimi znakami miłosierdzia
Jak nad pielgrzymami idącymi do Ostrej Bramy
Żebyś mi powiedział jedno słowo
- Synu!
Chciałem żeby barwa ogrodu
Uniosła wdzięczną woń jaśminu
Tuląc Ciebie w płatkach kwiatu
Marząc o nowym narodzeniu
Spełnia się moje oczekiwanie
Oto w drodze się kołyszę
Nade mną tęcza rozlewa nadzieję
I Twoje Słowo słyszę
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Pytanie: kto za nas będzie orał? siał? dbał? żniwował? chleb dnia powszedniego wypiekał i karmił tych, co tak idą, idą, idą - i idą??
Komfort pielgrzymki okupiony jest zawsze znojem & potem
Idziemy - pielgrzymujemy, a to trud ( np. w kuchni).
Pozdrawiam skryba021