Przejdź do komentarzyCałonocni
Tekst 42 z 255 ze zbioru: Mioklonie
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2018-07-11
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1500
Well you want me to contribute  

All I got is blood for you  

GG Allin `Bite it you scum`  


najbliższe miasto ciągle nie wie  

na odklejających się plakatach  

które porastają słup (ich postrzępione ciała  

przypominają pióra dawno zdechłego ptaka)  

- ruchome obrazy, zwiastun nowej komedii  

z mało zabawnym aktorem  


u nas  

w książkach jeszcze dźwięczy muzyka  

płacz rozrywanych dziewczynek  

huk eksplozji  


między okładkami  

samoloty wbijają się w nieczynne wiatraki  

(to był zamach! - wyskanduje jutro  

sterowany radiowo tłum)  


tylko ja czuję schnięcie, jałowiejące zygzaki  

pomiędzy żyłkami. nadchodzi pokolenie  

dzieci bez liści, splecionych ze sobą  


coraz słabszy prąd  

dym zasnuwa wieś  

śmigła koźlaka obracają się wolno  

ludzie, skryci pod łóżkami  

nasłuchują kroków  


on jest jeszcze w sąsiednim powiecie  

ciach! ciach! - odkraja dachy domów  

wyrywa pamięć. z korzeniami.  


ona rozsiewa nowe  


nie boję się ich, choć powinienem  

w zasadzie - uważam za rodziców
  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Żyjemy w opresyjnym, kompletnie nieprzewidywalnym wirtualu realu, w którym wszystko, co straszne/najstraszniejsze zwykle dzieje się w białych rękawiczkach W BIAŁY DZIEŃ.

między okładkami
samoloty wbijają się we wiatraki

(vide środkowe wersy)

ponieważ literatura jest zwierciadłem tego, CO JEST!

Przeżywamy tylko cudem jako zwierzaki całonocne (patrz nagłówek)
© 2010-2016 by Creative Media
×