Przejdź do komentarzyBezjajeczy
Tekst 105 z 159 ze zbioru: Limeryki
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2018-08-24
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1298

Pewien kastrat, co żył w Gwadelupie,

łapał dziewczę i hyc, palec w dupie.

- O proszę Pana,

co za odmiana!

Nie wiedziała, że to tylko umie.

  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
alternatywne zakończenie:

chłop roztrzęsiony, a jednak w kupie.
avatar
Łoj, dosadnie!
© 2010-2016 by Creative Media
×