Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2018-09-09 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1520 |

Poseł to ma klawe życie,
oraz apanaże klawe,
do wszystkiego immunitet,
gwarantuje mu zabawę.
Jeździ taki w delegacje,
pobierając sute diety,
wokół przepych i luksusy,
drogie auta i kobiety.
Często nie wie co głosuje,
za nic też nie odpowiada,
dyscyplina mu ważniejsza,
gdy coś powie to żenada.
Zwykle tak przez cztery lata,
żyje na koszt podatnika,
zaś z tej jego „działalności”,
nic dobrego nie wynika.
Czas zakończyć już tę farsę,
poodbierać przywileje,
bo te „rządy” nas zaduszą,
jak Wezuwiusz był Pompeje.
oceny: bezbłędne / znakomite
Przegonimy jednych, przyjdą następni.
oceny: bezbłędne / znakomite
Trwa często kadencjami
Jest groźna jak tsunami
oceny: bezbłędne / znakomite