Tekst 14 z 21 ze zbioru: Mroczne uroczysko
Autor | |
Gatunek | horror / thriller |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2018-09-26 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1371 |
raz
dwa
trzy
i to jest ten moment
gdy serce zaczyna rytmiczniej bić
a dłonie mocniej zaciskają się na szyi
jestem najpiękniejszym wyśnionym koszmarem
pełzam po świadomości niczym beznogi smok
możesz mnie unicestwić na wszelkie znane sposoby
lecz zawsze odnajdę gwiaździstą ścieżkę
nim powrócę w przejrzysty mrok
masz mnie w zasięgu ciepłego ciała
więc rozmaż
czerwień szminki i pożądania
oceny: bezbłędne / znakomite
Wyrzuć "mnie" w trzecim wersie drugiej strofy.
Raz, że niepotrzebne, dwa, że się "mnie" potarza za chwilę.
Zresztą obydwa bym wyrzucił.
Niepotrzebnie dookreślają.
Dwa ostatnie wersy bym wydzielił jako puentę.
dwa
trzy
i to jest ten moment
gdy serce zaczyna rytmiczniej bić
a dłonie mocniej zaciskają się na szyi
jestem najpiękniejszym wyśnionym koszmarem
pełzam po świadomości niczym beznogi smok
możesz unicestwić na wszelkie znane sposoby
lecz zawsze odnajdę gwiaździstą ścieżkę
nim powrócę w przejrzysty mrok
masz w zasięgu ciepłego ciała
więc rozmaż
czerwień szminki i pożądania
Jest bardzo dobrze.
oceny: bezbłędne / znakomite