Tekst 15 z 21 ze zbioru: Mroczne uroczysko
Autor | |
Gatunek | horror / thriller |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2018-10-10 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1928 |
na krawędzi świata
widzę przejrzysty widnokrąg
zbuntowanych aniołów
pośród fal
wiatr wznosi świątynię
pełną wiary
w nieistnienie Boga
ołtarze z trumien przemówiły obłędem
z piętnem diabła
wciskam broń w rękę kochanka
i przykładam do skroni
z pyłu zrodzony
pyłem się stanie
Przestań brać te dopalacze.
Dobry.
I w klimacie i treści i budowie.
Dziekuje :)
"...wiatr wznosi świątynię
pełną wiary
w nieistnienie Boga..."
oceny: bezbłędne / znakomite
Pzdr :) :)
To ten pył.
https://www.youtube.com/watch?v=jmkRHo4Vca4&index=1&list=PLinGZVmfc8DgeH7C51o5Mbbqr0pJymqFD
Puszczyk...to ten pył :)
Leo ..dzięki...a może to Ci się spodoba :)
https://www.youtube.com/watch?v=3sMALbhJU6M
oceny: bezbłędne / znakomite
wciskam broń w rękę kochanka
i przykładam do /jego? do swojej?/ skroni
(vide odpowiednie wersy)
Niezależnie, jakiej odpowiedzi udzieli Czytelnik - scena jest drastyczna. Nakłanianie kogoś do samobójstwa czy do zabójstwa oznacza współudział w zbrodni, a za to jest paragraf - i dłuższa odsiadka.
Tak czy owak krew /jak to mleko/ już się rozlała