Tekst 45 z 50 ze zbioru: Estuarium
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2018-10-04 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1348 |
Dla Ciebie
zmieniam się i nic nie jest ważne
poza szykiem zdań których nie sposób
wypełnić płynem, jaki by nie był.
słony czy słodki, zalewa powieki
- uśmiecham się z grymasem,
czuję jak parch rośnie mi na ustach.
dotykam językiem jest szorstki
sączy się z niego ropa. cofa i zalewa myśli,
popadam w konwulsje, płoną w nich kwiaty
i rozkwitają w duszącym dymie
wciąż pachną nocą
nie drepcz w miejscu: mówi do mnie
ten w którego kiedyś wierzyłam.
wypełnij swój kielich
popiołem i stwórz z niego nowy
synonim
zapachem nocy pachnę nocą, czy też w nocy pachnę...
ale już zrozumiałem. bo by było - pachnę w nocy, a tak jest że pachnę nocą i wszystko jasne. chodzi o to, że noc ma zapach a iluzjon przejmuje ten nocny zapach od nocy. I pachnie nocą... ładne. O ile noc jest pachnąca. Ale to już zupełnie inna historia.
Tak się zastanawiam, czy komukolwiek potrzebny jest ten komentarz. I przyszło mi na myśl, że nie. Ale chyba szkoda żeby się zmarnowało tyle literek. No i moja praca też jest przecież coś warta. Zastanawiałem się itd. Pytanie nasuwa się następne, czy będę żałował swojego komentarza? Myślę że nie.
Ale wracając do tekstu, bo to miejsce na komentarz - sądząc po szorstkości języka noce spędzasz w podejrzanym towarzystwie. Nie chcę udzielać rad, ale wiersz byłby bardziej przejrzysty gdyby autor spędzał więcej czasu na świeżym powietrzu. Również pozdrawiam.
oceny: bezbłędne / znakomite
zmieniam się i nic nie jest ważne
poza szykiem zdań
to naga kwintesencja prawdy o naszej ludzkiej psyche, wciąż ab ovo stwarzającej się w nowym świetle dnia, gdyż - jakby to ujął współczesny Heraklit - wszystko /dziś jest w/ płynie, co potwierdza kontynuacja tej myśli
zmieniam się i nic nie jest ważne
poza szykiem zdań których nie sposób
wypełnić płynem jaki by nie był
z przecinkami czy bez
Zingaro, gdzie jesteś zacna poetko? Poezja posmutniała Twoją absencją. Poezja czeka na Twój kambek.
Poezja wie, że nadal piszesz wiersze, bo od tego się nigdy nie uwolnisz. Jak masz teraz na imię poetko Zingaro?