Tekst 61 z 62 ze zbioru: Przejrzystość
Autor | |
Gatunek | filozofia |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2018-12-01 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2130 |
Przyjdź Duchu Święty
Boże skąd świeżość
dżdżów jutrzejszych
Dzisiejsze wietrzenie dziupli
Woń konkretna jaśminów
lilii gorycz słodka
Od południa zapach
ozonu. Śniegów
przeszłorocznych płukanie
Druk w tomiku autorskim: Radość Świętowania albo Ogrody Żupne. Kraków 2005. - s. 9
ISBN 83-908726-6-4
O czym Pani zapewne wie, bardzo wysoki poziom literacki.
Uważam,ze jest Pani chlubą tego portalu i bardzo mnie to cieszy.
Bardzo sobie cenię Pani wypowiedzi, te bez pardonu w sposób szczególny.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
oceny: bezbłędne / dobre
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Przyjdź duchu nieczysty
Szatanie skąd zaduch
wnętrz jutrzejszych
dzisiejszy powab wdzięków
woń konkretna siarki
ladacznic słodycz gorzka
Od zachodu fetor
raju. Ognia
wiecznego trwanie.
Chociaż wietrzenie dziupli dosyć dwuznaczne… nawet szatan Legiona zareagował dosyć niemrawo, jakby Duch Swięty zamienił mu atrament na... święconą wodę.
Natomiast wyczuł szatan ten przeciąg. Biel, świeżość, przejmujący ziąb. Żarek wrzuciłem, węglik taki, żeby ciut ciepełka chociaż ludziom dać. I nadziei, że ta walka z szatanem się nigdy nie skończy.
Bo ten typ tak ma ;-)))