Przejdź do komentarzySzarość i czerń
Tekst 157 z 203 ze zbioru: poezja
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2018-12-02
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1267

***

pogoda jakby zapowiadała koniec świata

zręcznie

szybko

deszcz potrąca spadające wraz z nim

natchnienie

liście

kwiaty

radość


w takich dniach nie ma żadnej różnicy

w tonach


nie wiadomo kiedy kończy się i zaczyna

zmierzch

szarość dni wmieszana w czerń

komponuje

tło i o określonych porach łączy

wszystko

żeby zmęczyć przeszłość i ułatwić

wydech


grudzień

można go poznać po ciężkim oddechu


w zasadzie nigdy nie ma pewności

po czyjej stronie jest wina

że marzec czerwiec lipiec

nie potrafią doszukać się

sprawiedliwości

iż można polubić ciemność

albo z niej skorzystać

by w tym czasie nauczyć się kochać

życie

intymność

bliskość

miłość


Elzbieta Walczak `Wiersze pod choinkę`

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×