Przejdź do komentarzyDwaj brudni chłopi
Tekst 226 z 246 ze zbioru: Z ATLASEM POCZĘTE
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2019-01-07
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1740

Dwaj brudni chłopi

zwozili z pola buraki.

Było pod górkę

i padał deszcz.


Koń się wysilał,

linki naprężał,

robił bokami,

głową rzucał,


mięśnie natężał,

rozdymał chrapy,

po ludzku stękał

i miesił to śliskie błoto.


Dwaj brudni chłopi

siedzieli na pryzmie buraków

całkiem bez życia,

i wóz ruszył.


24 IV 1982

  Spis treści zbioru
Komentarze (7)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Żal mi tego biednego konia... :(
Dobrze, że to stare dzieje.
avatar
Dawne życie poszło w dal,
dziś pierogi, dzisiaj bal,
tylko koni,
tylko koni,
tylko koni -
tylko koni bardzo żal!
avatar
O właśnie, Emilio. ;)
avatar
Dwóm burakom zamarzyło się powozić furą ze stertą buraków, ale koń nie podołał.
avatar
Koń jeden tym wszystkim brudnym burakom podołał. Wieś polska milczącym tego świadkiem
avatar
Niestety, nie tylko wieś. Naprawdę, więcej ludzi niż myślisz uważa, że miejsce psa jest na łańcuchu, po co trzymać kota, jak nie łapie myszy, a drzewa rosną dla desek.
avatar
Ano, tak jakby :(

Wsi spokojna! Wsi wesoła!
Koń ci jeden - a podoła!
© 2010-2016 by Creative Media
×