Tekst 77 z 79 ze zbioru: Promyk świtu
Autor | |
Gatunek | proza poetycka |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2025-04-08 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 77 |

Na górze Tabor
Chwała niebios spłynęła z niebios
i przemówiła świtaniem pośród apostołów.
Chcieli postawić trzy namioty,
by usytuowała się na tej górze i zionęła
konstelacją błogosławieństwa na kręgu ziemi.
Chwało niebios, chcę powiedzieć,
że mam trzy namioty: ciała, duszy i miłości.
Jeśli chcesz możesz z nich uczynić świątynię
wedle Twej Świętej Woli,
bym mógł pracować i żyć dla Ciebie.
która od czasów podboju Kanaanu przez Żydów
/od prawie 3. tysiącleci/
leje się do dziś,
(patrz tekst i wszystkie dostępne źródła)
o czym,
naturalnie,
w tej sztuce "mówienia" o tej górze /dzisiaj w Izraelu/
nie ma żadnej mowy,
w i ę c
szan. Odbiorca jest jak naiwne niemowlę wniesiony pod wszystkie trzy namioty kompletnej niewiedzy,
i ni du-du
;(
Górze Przemienienia -
Nic do dzisiaj
Wcale się nie zmienia!
Choć mijają pokolenia,
Krew się leje! W krwi strumieniach
Tonie Góra Przemienienia!
oceny: słabe / słabe