Tekst 228 z 246 ze zbioru: Z ATLASEM POCZĘTE
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2019-01-08 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1820 |
Owieczka daje mleczko,
oscypki i wełenkę,
skóry - i kozie bobki.
Boże zwierzątko.
Z mleczka jest śmietanka,
twarożek i tęgie zdrowie.
Mięsko można też upiec
na pyszne szaszłyki.
Z wełenki są swetry,
grube reformy i skarpetki,
ze skóry - kożuchy
z pogody dla bogaczy.
A bobki kozie są,
żeby śmieszyć dzieci.
Czemu jednak, owieczko,
zjadasz nam Bieszczady?
17.12.1981
oceny: bezbłędne / znakomite
Żeby rosnąć, żeby tyć,
żeby ludziom użyteczną być. ;)
Były o wiele poważniejsze problemy (np. rabunkowa gospodarka surowcami czy katastrofalnie niskie płace, żeby wymienić pierwsze z brzegu) - ale te błędne owieczki były w naszym woj. krośnieńskim na 1. planie